Szkocja podjęła znaczący krok w zarządzaniu napływem turystów, uchwalając ustawę o podatku turystycznym.
Propozycja, znana jako Visitor Levy Bill, została zatwierdzona przez szkocki parlament 28 maja 2024 roku.
Pozwala ona miastom w całej Szkocji pobierać od turystów niewielką opłatę za nocleg w obrębie ich jurysdykcji.
Obejmuje to noclegi w hotelach w mieście, wynajem krótkoterminowy i inne płatne zakwaterowanie.
Ustawa o opłatach dla odwiedzających ma na celu pobudzenie lokalnych gospodarek przy jednoczesnym zarządzaniu wpływem turystyki.
Dochody zebrane z podatku turystycznego zostaną ponownie zainwestowane w lokalne usługi i udogodnienia.
Mimo to szkocki rząd podkreślił, że najwcześniejsze wdrożenie jakiejkolwiek opłaty nastąpi wiosną 2026 roku.
Historyczne przepisy dotyczące zarządzania turystyką w Szkocji
Przyjęcie ustawy o opłacie turystycznej czyni Szkocję pierwszym krajem wchodzącym w skład Wielkiej Brytanii, który wdrożył ogólnokrajowe ramy podatku turystycznego.
Zaproponowana po raz pierwszy w 2019 r. ustawa stanowi kamień milowy dla Wielkiej Brytanii, zapewniając władzom lokalnym autonomię we wprowadzaniu opłat dla odwiedzających.
Opłata dla odwiedzających lub podatek turystyczny będzie naliczany jako procent kosztów zakwaterowania zarówno w przypadku pobytów wypoczynkowych, jak i biznesowych.
Inicjatywa czerpie inspirację z podobnych opłat w europejskich miastach, takich jak Amsterdam i Berlin.
Podatki turystyczne w takich miejscach z powodzeniem przyczyniają się do rozwoju lokalnych gospodarek.
Stolica Szkocji, Edynburg, była głośnym orędownikiem opłaty.
Cammy Day, lider rady miasta, opisał zatwierdzenie jako „doniosły dzień” dla Edynburga, zgodnie z raportem TTG Media.
Ma on nadzieję, że Edynburg będzie jednym z pierwszych miast, które wprowadzą podatek turystyczny i skorzystają na tym, że jest „jednym z najpopularniejszych” miejsc na świecie.
Day podkreślił również potencjalne korzyści dla infrastruktury i usług miasta.
Wdrożenie opłaty turystycznej i zaangażowanie społeczności
Przed wprowadzeniem opłaty turystycznej szkockie rady muszą przeprowadzić szeroko zakrojone konsultacje ze społecznościami, przedsiębiorstwami i organizacjami turystycznymi.
Okres konsultacji ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia, że system opłat jest sprawiedliwy i korzystny dla wszystkich zainteresowanych stron.
Po tych konsultacjach nastąpi 18-miesięczny okres wdrażania w celu sfinalizowania metod administrowania i zbierania danych.
Podczas gdy radny Edynburga Day był rozczarowany okresem wdrożenia, przyznał, że sektor hotelarski będzie potrzebował „dodatkowego czasu na przygotowanie”.
„Oczywiście będziemy nadal ściśle współpracować z sektorem, Visit Scotland i innymi partnerami, aby rozwijać program w nadchodzących miesiącach i latach” – dodał.
Ustawodawstwo zawiera również kilka kluczowych przepisów mających na celu rozwianie obaw i zapewnienie sprawiedliwości:
- Osoby otrzymujące świadczenia z tytułu niepełnosprawności od rządu brytyjskiego lub szkockiego są zwolnione z płacenia podatku turystycznego.
- Szkoccy ministrowie mają również prawo do ograniczenia liczby nocy, w których opłata może być stosowana.
- Rady wprowadzające opłatę muszą również ustanowić forum nadzorujące jej wdrożenie i wpływ.
Obecnie opracowywane są wytyczne dla władz lokalnych, które mają pomóc w tym procesie.
Dodatkowo, szkocki rząd dokona przeglądu przepisów trzy lata po wprowadzeniu pierwszej opłaty, zapewniając, że pozostaną one skuteczne i odpowiednie.
Korzyści i strategiczne wykorzystanie funduszu Visitor Levy
Oczekuje się, że dochody z opłat dla odwiedzających zapewnią trwały strumień finansowania lokalnych usług, działalności kulturalnej i ulepszeń infrastruktury.
Analiza przeprowadzona przez szkocki rząd wykazała, że skromny podatek turystyczny w wysokości od 1 do 2 funtów za pokój za noc mógłby wygenerować od 237 do 495 milionów funtów przychodów dla władz lokalnych rocznie.
Edynburg planuje wykorzystać te fundusze, aby wesprzeć swoją tętniącą życiem scenę kulturalną i utrzymać swój status wiodącego globalnego celu turystycznego.
Szkocki minister ds. inwestycji, Tom Arthur, uważa, że opłaty dla odwiedzających poprawiłyby reputację Szkocji jako zrównoważonego celu podróży.
„Staraliśmy się zapewnić władzom lokalnym jak największą elastyczność” – powiedział.
Władze lokalne mogą dostosować opłaty dla odwiedzających do swoich potrzeb, biorąc pod uwagę wpływ na turystykę i lokalną gospodarkę.
Arthur dodał jednak, że rady muszą „słuchać firm, aby jak najbardziej ułatwić im przyjęcie tych środków”.
Dyrektor wykonawczy UKHospitality na Szkocję, Leon Thompson, wyraził obawy dotyczące dodatkowych kosztów podatku dla turystów.
Powiedział, że może to postawić kraj w niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej w porównaniu z innymi destynacjami, które go nie mają.
Thompson podkreślił również potencjalne obciążenie finansowe dla dostawców zakwaterowania.
Hotele, wypożyczalnie krótkoterminowe itp. mogą być zmuszone do zainwestowania w nowe systemy informatyczne i administracyjne w celu zarządzania opłatą.
Inne opłaty i podatki turystyczne w Wielkiej Brytanii
Manchester City był pierwszą brytyjską destynacją, która nałożyła „opłatę turystyczną” w wysokości 1 GBP za pokój za noc, począwszy od kwietnia 2023 r.
Po zaledwie roku podatek turystyczny w Manchesterze zebrał około 2,8 miliona funtów, a jego celem było sfinansowanie działań mających na celu przyciągnięcie większej liczby odwiedzających.
Nadmorskie miasta Bournemouth, Christchurch i Poole (BCP) nałożą kolejną opłatę od odwiedzających od lipca 2024 roku.
Oczekuje się, że podatek turystyczny BCP, w ramach którego turyści będą płacić 2 funty za pokój za noc, wygeneruje 12 milionów funtów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Inne miasta planujące nałożenie podatku turystycznego to Cambridge oraz nadmorskie miejscowości w Kornwalii i Devon.
Rząd walijski również zaproponował wprowadzenie podobnych przepisów, ale nie przedstawił jeszcze harmonogramu.
Z drugiej strony, Anglia nie planuje proponować ogólnokrajowej polityki w zakresie opłat od odwiedzających.
Jednak po pełnym wdrożeniu nowego systemu elektronicznej autoryzacji podróży (ETA), wszyscy obywatele bez wizy odwiedzający Wielką Brytanię będą musieli dodatkowo zapłacić.
ETA to cyfrowe zezwolenie na podróż o wartości 10 funtów, które jest ważne przez dwa lata i pozwala na wielokrotne krótkie pobyty do sześciu miesięcy.
Obejmuje to krótkie wizyty w celach turystycznych, odwiedziny rodziny i przyjaciół, podróże służbowe, studia, tymczasową pracę twórczą i tranzyt.
Obecnie tylko goście z Bahrajnu, Jordanii, Kuwejtu, Omanu, Kataru, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich muszą posiadać ETA przed podróżą do Wielkiej Brytanii.