Wkrótce podróżni nie będą potrzebować paszportów, a jedynie skan twarzy podczas podróży do Wielkiej Brytanii.
Brytyjski rząd planuje wdrożyć technologię rozpoznawania twarzy na swoich granicach, podążając za przykładami Dubaju i Australii.
Dyrektor generalny brytyjskiej Agencji Sił Granicznych Phil Douglas zaproponował wyeliminowanie potrzeby posiadania paszportów po swoich doświadczeniach w Australii.
„Musiałem wcześniej złożyć wniosek o elektroniczne zezwolenie na podróż i użyłem smartfona do odczytania chipa w moim paszporcie. To wysłało mój obraz w chipie do władz australijskich”, powiedział Douglas The Times .
Podzielił się również swoją opinią. „Kiedy przybyłem do Australii, nie musiałem nawet wyjmować paszportu z torby. To naprawdę interesująca koncepcja”.
Oprócz Australii i Dubaju, lotnisko we Frankfurcie w Niemczech i lotnisko Changi w Singapurze również wykorzystują dane biometryczne, takie jak odciski palców i skany twarzy, do automatycznego uwierzytelniania i podróży bezstykowych.
Przejście na nowszy system eGates
Douglas powiedział, że celem było stworzenie „inteligentnej granicy”, która wykorzystywałaby „znacznie bardziej beztarciowe rozpoznawanie twarzy” niż ma to miejsce obecnie w Wielkiej Brytanii z obecnym systemem elektronicznych bramek paszportowych (eGates).
Siły graniczne mają przeprowadzić testy na brytyjskich lotniskach jeszcze w 2024 r. i umożliwić podróżowanie bez paszportu poprzez modernizację systemu eGates.
Nowa, najnowocześniejsza technologia będzie identyfikować pasażerów przybywających do Wielkiej Brytanii poprzez rozpoznawanie twarzy, eliminując potrzebę okazywania paszportów.
Jeśli testy zakończą się sukcesem, rząd przystąpi do procesu zamówień publicznych w celu wprowadzenia systemu w całym kraju.
Douglas już wcześniej wyraził swoją wizję „całkowicie beztarciowych granic” w lutym 2023 roku. Zasugerował, że papierowy paszport staje się w dużej mierze zbędny.
Podczas konferencji Airlines 2023 w listopadzie, Douglas podzielił się informacją, że agencja Border Force już planuje zakup e-bramek nowej generacji.
Mówił o tym, że nie będą potrzebne paszporty ani stanowiska paszportowe, a dane biometryczne danej osoby będą wszystkim, co jest wymagane do podróżowania”.
Podróże zbliżeniowe i brytyjski ETA
Dążenie Wielkiej Brytanii do „beztarciowego podróżowania” zbiega się w czasie z ciągłym wdrażaniem brytyjskiej elektronicznej autoryzacji podróży (ETA).
Nowe cyfrowe zezwolenie na podróż jest obowiązkowe tylko dla obcokrajowców, którzy nie potrzebują wizy na krótkie wizyty i tranzyty do Wielkiej Brytanii.
Cudzoziemcy zwolnieni z obowiązku wizowego to obywatele krajów korzystających ze zniesienia obowiązku wizowego, w tym obywatele Unii Europejskiej (UE).
Każdy wniosek o brytyjski ETA kosztuje 10 funtów, co jest niewielką opłatą w porównaniu do innych podobnych zezwoleń na podróż nakładanych przez inne kraje.
Osoby podróżujące bez wizy muszą złożyć wniosek o cyfrowe zezwolenie na podróż co najmniej trzy dni przed lotem.
Po zatwierdzeniu ETA zostanie powiązany z paszportem danej osoby. Umożliwia im to korzystanie z obecnego brytyjskiego systemu eGates w celu szybszego przetwarzania imigracji na granicy.
Program jest już dostępny dla obywateli Kataru. Wkrótce, w lutym 2024 r., zostanie on rozszerzony na obywateli Bahrajnu, Kuwejtu, Omanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA), Arabii Saudyjskiej i Jordanii.
Do końca 2024 r. wszyscy podróżni zwolnieni z obowiązku wizowego będą musieli posiadać ETA podczas podróży do Wielkiej Brytanii.
Przejście na granice cyfrowe
Osoby posiadające brytyjskie i irlandzkie paszporty nie muszą ubiegać się o brytyjski ETA. Jednak ich dane biometryczne są już gromadzone w ramach procesu ubiegania się o paszport.
Może to również dotyczyć osób ubiegających się o wizę brytyjską oraz osób posiadających status imigranta, w tym status wstępnie osiedlonego i osiedlonego w ramach Programu Osiedleńczego Unii Europejskiej (EUSS).
Dane gromadzone za pośrednictwem paszportów, wiz, wniosków o ETA oraz przejście na cyfrowe rejestry statusu imigracyjnego lub e-wizę dają rządowi większą kontrolę i nadzór nad osobami wjeżdżającymi do kraju.
Douglas powiedział: „Z góry będziemy znać znacznie więcej informacji o ludziach. Będziemy wiedzieć, czy byli już wcześniej w Wielkiej Brytanii. Dowiemy się, jak wygląda ich zgodność z przepisami imigracyjnymi.
„Dowiemy się też, czy w naszych systemach bezpieczeństwa są jakieś zapisy na ich temat. Będą więc osoby, które nie wejdą na pokład samolotu” – dodał.
Obecny brytyjski system eGates
W obecnym brytyjskim systemie eGates podróżni muszą posiadać paszport biometryczny lub taki, który ma na okładce symbol przypominający aparat fotograficzny.
Chip paszportu przechowuje dane posiadacza, takie jak imię i nazwisko, data urodzenia, płeć, narodowość, zdjęcie i kraj, który wydał paszport.
Może również zawierać informacje dotyczące podróży i wiz oraz dane biometryczne, takie jak rozpoznawanie twarzy lub skanowanie tęczówki. Wkrótce może również przechowywać odciski palców.
eGate skanuje zdjęcie paszportowe i stronę informacyjną, a następnie robi nowe zdjęcie posiadacza, aby sprawdzić, czy pasują do siebie.
Jeśli wszystko jest w porządku, eGate otworzy się automatycznie. W razie wątpliwości urzędnik imigracyjny zajmuje się sprawą osobiście.
Dzieci poniżej 10. roku życia muszą przejść kontrolę paszportową osobiście. Osoby w wieku od 10 do 17 lat mogą korzystać z eGates w towarzystwie osoby dorosłej.
Brytyjskie bramki elektroniczne były początkowo przeznaczone dla obywateli Wielkiej Brytanii i UE, ale obecnie są dostępne dla podróżnych z Kanady, Islandii, Japonii, Nowej Zelandii, USA, Australii i innych krajów.
Obecnie na 15 brytyjskich lotniskach i stacjach kolejowych znajduje się ponad 270 bramek elektronicznych, które będą wymagały wymiany. Urzędnicy oczekują, że nowa technologia rozpoznawania twarzy będzie szybsza i bezpieczniejsza.